Pudel miniaturowy-przypuszcza się, że przodkami pudli były psy wywodzące się z psów pasterskich i myśliwskich.
Najstarsze wizerunki pudli pochodzą z XV wieku, z terenów dzisiejszych Niemiec i Hiszpanii. Pudle zostały rozpowszechnione na dworze Ludwika XV, gdzie były oznaką splendoru. Ówczesne zamieszanie wojenne, a także kontakty handlowe i dyplomatyczne, przyczyniły się do rozpowszechnienia i popularyzacji pudli w Europie zachodniej. Pudle od początku występowały jako uformowana rasa w trzech odmianach wielkości.
Po pierwszej wojnie światowej populacja pudli w Polsce była nieliczna. We wrześniu 1948 roku zorganizowano I Ogólnopolską Wystawę Psów Rasowych we Wrocławiu, w której uczestniczyły dwa duże pudle, czarny i biały. W 1954 roku powstała w Warszawie sekcja pudla i chow-chowa, a 20 listopada 1960 roku został zorganizowany pierwszy przegląd tej rasy, w którym udział wzięło 40 pudli, w tym 20 dużych, 16 średnich i 4 miniaturowe.
WyglądPo pierwszej wojnie światowej populacja pudli w Polsce była nieliczna. We wrześniu 1948 roku zorganizowano I Ogólnopolską Wystawę Psów Rasowych we Wrocławiu, w której uczestniczyły dwa duże pudle, czarny i biały. W 1954 roku powstała w Warszawie sekcja pudla i chow-chowa, a 20 listopada 1960 roku został zorganizowany pierwszy przegląd tej rasy, w którym udział wzięło 40 pudli, w tym 20 dużych, 16 średnich i 4 miniaturowe.
W nomenklaturze FCI dopuszczone są tylko kolory jednolite: biały, czarny, srebrny, morelowy ("apricot"różne odcienie), brązowy. W USA dopuszczalne są wszystkie kolory i ich kombinacje. Kolor niezdecydowany lub znaczenia są dyskwalifikujące w trakcie wystawiania. Szata jest w charakterystyczny sposób skręcona lub sznurowata. Obfita, wełnista, elastyczna, sierść tworzy po rozczesaniu jednolite runo na całym ciele. Ze względu na sposoby układania i strzyżenia pudli wyróżnia się fryzury takie jak: lew amerykański, lew kontynentalny, puupy clip, federał.
Charakter
Pudel miniaturowy to aktywny, żywy, wręcz ciekawski pies, potrzebujący ciągłego kontaktu z człowiekiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz